Niestety przygotowania maturalne pochłonęły mój cały wolny czas. Ciężko mi się wyrwać z książek, jeśli już mi się uda, biegnę po schodach aby oddawać się w pełni organizacji miejsca do pracy. W ciągu kilku dni udało mi się wygospodarować małą przestrzeń na swój warsztat. Planuje urządzić tam kąt tylko dla mnie. Mieszkam z rodzicami na jednym piętrze, więc nie mam swobody, ufam że mój magiczny warsztacik, umożliwi mi rozwijanie i kształcenie się w szyciu i innych robótkach ręcznych. ;)
Już nie mogę się doczekać chwili w której zacznę realizować marzenia ;)
Postaram się w miarę rozwoju moich umiejętności publikować swoje prace na blogu.
A tym czasem uciekam trochę "poschprechać" przed jutrzejszym egzaminem.
Pozdrawiam ciepło w chłodne popołudnie.

Brak komentarzy:
Prześlij komentarz